... tak to się zaczęło.

 

20111006195429_56c50647206eb7c8aa825b1563d4b98b

Wszystko zaczęło się w 1982 roku, kiedy to w zrujnowanym dziewiętnastowiecznym dworku, położonym w leśnej kociewskiej osadzie powstał Autonomiczny Ośrodek Monar w Zapowiedniku, placówka przeznaczona do leczenia i rehabilitacji osób uzależnionych od narkotyków. Do stworzenia ośrodka Marek Kotański wydelegował dwudziestodziewięcioletnią wówczas absolwentkę filologii polskiej i resocjalizacji, Barbarę Karaczyńską. Barbara wraz ze swoją pięcioletnią córką, Anią, przeniosła się z Warszawy do oddalonego o ponad trzysta kilometrów Zapowiednika. Budynek był bardzo zdewastowany. Nie było bieżącej wody, centralnego ogrzewania, okien.  17 września 1982 roku na leczenie zgłosił się pierwszy pacjent. Budowa i tworzenie ośrodka były ściśle wplecione w proces terapeutyczny pierwszych pacjentów. Przy wsparciu wielu działających społecznie życzliwych ludzi udało się stworzyć miejsce, w którym od ponad trzydziestu lat osoby uzależnione znajdują pomoc i wsparcie w drodze do trzeźwego życia. Basia miała założyć ośrodek i po około dwóch latach wrócić do Warszawy, nigdy jednak do stolicy nie powróciła. Zapowiednik i leczący się tam ludzie stali się całym jej życiem.

 

W 1987 roku ze względów merytorycznych rozstała się ze stowarzyszeniem Monar, a Zapowiednik został przekształcony w Wojewódzkie Centrum Leczenia Uzależnień w Zapowiedniku. Barbara Karaczyńska była wspaniałym człowiekiem, znakomitym terapeutą i nauczycielem. Pomogła bardzo wielu ludziom w walce z nałogiem i w rozpoczęciu nowego, trzeźwego życia. Podczas dwudziestu siedmiu lat pracy z osobami uzależnionymi opracowała bardzo skuteczny autorski program terapeutyczny. W wielu osobach zaszczepiła pasję pomagania i zamiłowanie do pracy z osobami uzależnionymi.

Jej córka i zięć - Anna i Krzysztof Jakubus - jeszcze na studiach rozpoczęli pracę w Zapowiedniku w charakterze instruktorów terapii uzależnień, gdzie uczyli się zawodu. Nabrali wówczas przekonania, że oboje wiążą swoją zawodową przyszłość z pracą z osobami uzależnionymi. Problem narkomanii w Polsce był i wciąż jest problemem narastającym. Pracując w Zapowiedniku często musieli odmawiać potencjalnym klientom przyjęcia z powodu braku miejsc (w ośrodku leczyło się wówczas ok. 40 osób jednocześnie). Placówka nie mogła również przyjmować jednocześnie na terapię rodzeństw czy małżeństw (paradoksalnie wspólne leczenie się bliskich sobie osób jest niemalże niemożliwe). Postanowili więc otworzyć własny, bliźniaczy ośrodek, oparty na tym samym programie terapeutycznym. W 2002 roku znaleźli stary, niszczejący dwór z XVII wieku, który wstępnie wyremontowali i otworzyli NZOZ Centrum Leczenia Uzależnień „Zapowiednik” w Opaleniu nad Wisłą. Podczas remontu pomagali pacjenci z Zapowiednika. W 2003 roku przyjęli pierwszego pacjenta.

Od tego czasu obie placówki ściśle ze sobą współpracowały. Pacjenci wspólnie obchodzili takie uroczystości jak rocznice, święta i sylwestry. Razem wyjeżdżali na spływy kajakowe, obozy narciarskie i wędrowne, biegali maratony.

 

We wrześniu 2009 po ciężkiej chorobie zmarła Barbara Karaczyńska, założycielka i liderka Zapowiednika. W listopadzie 2011 roku w Zapowiedniku wybuchł pożar, który całkowicie strawił dach zabytkowego dworku, co oczywiście uniemożliwiło dalszą terapię pacjentów w tym obiekcie. 

Pojawiła się realna groźba likwidacji placówki w Zapowiedniku. Członkowie obu zespołów terapeutycznych uznali, że priorytetem jest utrzymanie ciągłości terapii pacjentów, przed którymi pojawiła się perspektywa rozesłania do różnych ośrodków w całej Polsce. W praktyce oznaczałoby to przerwanie procesu leczenia i zaprzepaszczenie całej dotychczasowej pracy terapeutycznej pacjentów. W dniu pożaru liderzy opaleńskiego Centrum zaproponowali dyrektorowi Zapowiednika i Marszałkowi województwa pomorskiego przyjęcie pacjentów-pogorzelców pod swój dach. Chcieli umożliwić im w ten sposób kontynuowanie realizacji programu terapeutycznego z dotychczasowymi terapeutami prowadzącymi. Zapowiednik chętnie przystał na tę propozycję. Dużym ułatwieniem w tej sytuacji było zaprzyjaźnienie obydwu społeczności i ścisła współpraca obydwu zespołów terapeutycznych. W ciągu kilku tygodni dostosowano obiekt w Opaleniu tak, aby  mógł pomieścić dwukrotnie więcej niż dotychczas pacjentów i sprostać wymaganiom po pierwsze merytorycznym, a po drugie formalnym, dla dwóch społeczności terapeutycznych. Proces adaptacji placówki nie powiódłby się, gdyby nie ogromny wkład i zaangażowanie pacjentów obu społeczności. Od tego czasu do dnia dzisiejszego na terenie Centrum Leczenia Uzależnień "Zapowiednik" w Opaleniu funkcjonują dwie społeczności terapeutyczne.

Wiosną 2013 roku - po wygranym przetargu - spalony i zdewastowany obiekt  w Zapowiedniku został kupiony przez Annę i Krzysztofa Jakubus. Jednocześnie ruszyły prace mające na celu odbudowę Sowiego Dworu i przywrócenie Zapowiednika do życia.

W 2012 roku została powołana do życia Fundację DASZRADE im. Barbary Karaczyńskiej, działającą na rzecz pomocy osobom wychodzącym z uzależnienia. Fundacja skupia wokół siebie grupę zapaleńców, którzy od lat ze sobą współpracują i którzy podobnie rozumieją ideę pomagania. Jej cele to propagowanie metody społeczności terapeutycznej, która jest nam najbliższa i w naszym odczuciu jest niezwykle skutecznym orężem w walce z narkomanią. Zależy nam  także na  poszerzaniu horyzontów leczących się pacjentów, ułatwianie im powrotu na rynek pracy oraz promowanie zdrowego stylu życia poprzez finansowanie nauki, kursów zawodowych, obozów i imprez sportowych.